Czy można unieważnić akt notarialny sprzedaży domu po śmierci jednego ze zbywców?

Czy można unieważnić akt notarialny sprzedaży domu po śmierci jednego ze zbywców?

Kategoria: Lokale, nieruchomości, działki    |    14 Wrz 2012 o godz.13:42    |    1 odpowiedź
Autor: kasiak
Witam.
W 2003 roku (9 lat temu) nabyłam dom jednorodzinny od moich dalszych krewnych (siostry mojego dziadka i jej męża - nazywamy ich ciotką i wujem) - sporządzono akt notarialny sprzedaży. Za część wartości domu zapłaciłam, natomiast na pozostałą kwotę zaliczona została służebność mieszkania. Podpisując akt zobowiązałam się do dożywotniej i bezpłatnej służebności mieszkania w budynku - "składającej się z 2 pokoi od strony południowej, z współużytkowaniem łazienki, z obowiązkiem dostarczania ogrzewania i energii elektrycznej, z prawem do chodzenia po całej nieruchomości. Ponadto w razie choroby małżonków, zobowiązuję się nimi opiekować."
Dodam, że dopiero od 1 roku mieszkam w tym domu razem z ciocią (wuja zmarł 2,5 roku temu). I niestety, do momentu wprowadzenia się - kiedy to moje kuzynostwo dowiedziało się o tym, że jestem właścicielem tego domu - "ciocia" non stop jest przez nich buntowana i już kilkakrotnie straszona byłam tym, że złoży wniosek do sądu o cofnięcie aktu notarialnego. "Ciocia" uważa, że się nią nie opiekuję i nie spełniam tego, do czego się zobowiązałam podpisując akt - mimo, iż jest to nieprawda. Doszło nawet do tego, że kiedy "nawiedzają" ją moi kuzynowie, nie mam dostępu do kuchni, w której odbywają się ich "spotkania". Ostatnio nawet miałam wykrzyczane przez żonę kuzyna, że mam się w tym domu tak nie panoszyć, bo to wszystko niedługo będzie jej.
Bardzo proszę o pomoc. Co mogę zrobić z tą chorą sytuacją? Czy ciotka (po śmierci męża) może faktycznie skierować się do sądu w sprawie unieważnienia aktu notarialnego sprzedaży domu?

Z góry dziękuję za pomoc.
ODPOWIEDZ    |    CYTUJ    |    ZGŁOŚ NARUSZENIE

Odpowiedzi

Najwyżej oceniona odpowiedź

1
0
Witam,
zawarła Pani umowę dożywocia bowiem zgodnie z umową zawarta w formie aktu notarialnego, na podstawie art. 908 § 1 Kodeksu cywilnego (k.c.) w zamian za przeniesienie części własności nieruchomości zobowiązała się Pani zapewnić zbywcom dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie).
Zgodnie z art. 913 § 1 k.c. jeżeli z jakichkolwiek powodów wytworzą się między dożywotnikiem a zobowiązanym takie stosunki, że nie można wymagać od stron, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, sąd na żądanie jednej z nich zamieni wszystkie lub niektóre uprawnienia objęte treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień.
Natomiast w myśl § 2. tego przepisu, jedynie wypadkach wyjątkowych sąd może na żądanie zobowiązanego lub dożywotnika, jeżeli dożywotnik jest zbywcą nieruchomości, rozwiązać umowę o dożywocie.
Czy w opisanym przez Panią stanie faktycznym sprawy zachodzi "wyjątkowy wypadek" o tym może wypowiedzieć się sąd pod warunkiem oczywiście, że dojdzie do rozprawy.

Pozdrawiam, www.adwokat-augustow.pl
15-09-2012 15:24    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenie    |    link

Pozostałe odpowiedzi

1
0
Witam,
zawarła Pani umowę dożywocia bowiem zgodnie z umową zawarta w formie aktu notarialnego, na podstawie art. 908 § 1 Kodeksu cywilnego (k.c.) w zamian za przeniesienie części własności nieruchomości zobowiązała się Pani zapewnić zbywcom dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie).
Zgodnie z art. 913 § 1 k.c. jeżeli z jakichkolwiek powodów wytworzą się między dożywotnikiem a zobowiązanym takie stosunki, że nie można wymagać od stron, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, sąd na żądanie jednej z nich zamieni wszystkie lub niektóre uprawnienia objęte treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień.
Natomiast w myśl § 2. tego przepisu, jedynie wypadkach wyjątkowych sąd może na żądanie zobowiązanego lub dożywotnika, jeżeli dożywotnik jest zbywcą nieruchomości, rozwiązać umowę o dożywocie.
Czy w opisanym przez Panią stanie faktycznym sprawy zachodzi "wyjątkowy wypadek" o tym może wypowiedzieć się sąd pod warunkiem oczywiście, że dojdzie do rozprawy.

Pozdrawiam, www.adwokat-augustow.pl
15-09-2012 15:24    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link

Napisz odpowiedź

1. Autor
2. Wpisz treść odpowiedzi
Pozostało 2000 znaków.
Udzielając odpowiedzi, pamiętaj o zachowaniu kultury osobistej.
Dodaj załącznik do swojego pytania:
Dodaj kolejny załącznik
3. Spam catpcha

Logowanie

Jeśli masz już konto w serwisie - zaloguj się
Zapamiętaj mnie
Zapomniałem hasła

montres rolex replica watches Montres Pas Cher Montres Pas Cher Replica Uhren Casio