Nieumyślne spowodowanie wypadku

Nieumyślne spowodowanie wypadku

Kategoria: Wykroczenia i prawo drogowe    |    02 Kwi 2013 o godz.20:35    |    0 odpowiedzi
Autor: Gość
Jestem sprawcą nieumyślnego spowodowania wypadku. Piesza na miejscu parkowania staneła za tylnym prawym słupkiem w martwym pukcie i kiedy cofałam 50 cm lekko ją popchnęłam, skutkiem czego podparła się na prawym ręku. Nie chciała jechać do szpitala ani policji, ale prawie siłą zawiozłam ją do szpitala i razem czekałysmy 3 godz na wyniki badan. 84 latka przy podparciu sie o ziemię doznała pęknięcia główki kości ramienia, co kwalifikuje do obrazen pow. 7 dni.
Po szpitalu sama pojechałam zgłosić kolizję na policję i dziś zeznawałam. Policjant powiedział ze to klarowna i czysta sprawa, nie ma sensu podpierać sie adwokatami, powiedział zeby podpisać dokumenty ze nie wnoszę ządań o obronę. Zanotował, że w poblizu nie było pasów, że żałuję, że to był nieszcześliwy zbieg okoliczności, że jestem w ciąży, że sama ją zawiozłam i zaopiekowałam się, po czym powiedział ze zadzwonił do prokuratora i zasądził mi karę: 1000 zł + 800 zadoścuczynienia dla tej kkobiety + 200 - jako częsciowe pokrycie sprawy, która odbędzie sie bez mojej obecnosci.
Moje pytanie brzmi: czy muszę płacić zadośćuczynienie jeśłi poszkodowana nie wniosła o to? przecież mam nw - to chyba n ie powinnam tego płacić z własnej kieszeni? Dodatkowo mówił że dostanę 10 pkt karnych ( tyle ile piraci drogowi) czy to możliwe?
ODPOWIEDZ    |    CYTUJ    |    ZGŁOŚ NARUSZENIE
Słowa kluczowe: wypadek i zadośćuczynienie 

Napisz odpowiedź

1. Autor
2. Wpisz treść odpowiedzi
Pozostało 2000 znaków.
Udzielając odpowiedzi, pamiętaj o zachowaniu kultury osobistej.
Dodaj załącznik do swojego pytania:
Dodaj kolejny załącznik
3. Spam catpcha

Logowanie

Jeśli masz już konto w serwisie - zaloguj się
Zapamiętaj mnie
Zapomniałem hasła

montres rolex replica watches Montres Pas Cher Montres Pas Cher Replica Uhren Casio