Opłaty za szkołę

Kategoria: Konsument / prawa konsumenta | 17 Sty 2016 o godz.11:17 | 6 odpowiedzi

Autor: Gość

Witam

Piszę z prośbą o pomoc.
Otóż w październiku zapisałam się do pewnej szkoły świadczącej usługi w zakresie nauki gry na instrumentach. Zapłaciłam za pierwszy miesiąc, potem postanowiłam zrezygnować i po prostu nie poszłam na kolejną lekcję.
Dostałam maila od szkoły z wyznaczonym przez nich grafikiem, kompletnie nie pasującym mi, poza tym zirytowało mnie to, że sami ustalają mi grafik, podczas kiedy zwyczajową sytuacją jest taka, że uczeń sam kontaktuje się w sprawach organizacyjnych, bo sam wie kiedy ma czas na lekcje.
Potem przez jakiś czas była cisza, w grudniu natomiast dostałam maila, że proszą o zaległą wpłatę i tu kwota. Pomyślałam, że to jakaś pomyłka, skoro nigdy więcej się tam nie pojawiłam i nie odbywałam lekcji.
I znowu jakieś parę dni temu dostałam maila, że proszą o kontakt w sprawie zaległych opłat, okazało się, że "licznik" cały czas leciał i teraz za te 3 m-ce wyszła spora kwota, ponad 600 zł.
Dodam, że w mailu przypominali tylko o zapłacie, nic więcej.
Niestety okazało się, że w regulaminie mają zapis, że dopóki uczeń nie zrezygnuje to traktują to jako potwierdzoną chęć chodzenia na zajęcia

I tu moje pytanie. Owszem, mój błąd, że dopiero teraz zorientowałam się o zapisie w regulaminie, jednak no kurcze, większość instytucji brak potwierdzenia obecności traktuje jednak jednoznacznie, poza tym powinni poinformować mnie mailowo, że naliczają opłaty, te ich odezwanie się dwa razy w ciągu prawie 3 m-cy wygląda troche tak, jakby czekali aż kwota urośnie wystarczająco i dopiero wtedy odezwą się drugi raz.
Nie chcę płacić za lekcje, na które nie uczęszczałam. To, że szkoła uprawia samowolkę i sama układa mi grafik zajęć, i mimo mojego braku potwierdzenia obecności nalicza mi opłaty za obecność moim zdaniem jest absolutnie nie fair.

Czy mogę coś w tej sytuacji zrobić?

ODPOWIEDZ | CYTUJ | ZGŁOŚ NARUSZENIE

Słowa kluczowe: regulamin szkoła opłaty

Odpowiedzi

Najwyżej oceniona odpowiedź

Autor: Gość

[cytuj autor=Gość]Obawiam się, że ta szkoła nie posiada żadnego pozwolenia, [/cytuj]

Można to spróbować sprawdzić w Urzędzie Miasta i Gminy albo w Starostwie Powiatowym.

17-01-2016 20:53 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenie | link

Pozostałe odpowiedzi

Autor: Gość

Czy na zajęciach uczniowie potwierdzali swoją obecność?
Ile wynosiła opłata miesięczna?
Regulamin tek szkoły powinien być dostępny dla osób zainteresowanych. Można poprosić o jego skserowanie. Na stronie internetowej szkoły też powinien on być dostępny. Po to bowiem jest tworzony.

Mnie się to wszystko tutaj nie podoba. Sugerowałabym kontakt z rzecznikiem konsumenta. Jego siedziba znajduje się w większych miastach w Starostwie Powiatowym. Jest tez bezpłatna infolinia konsumencka : 800 889 866 , z której można skorzystać.

Pomoc:

https://uokik.gov.pl/aktualnosci.php?news_id=11435

17-01-2016 12:54 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenia | link

Autor: Gość

Opłata miesieczna wynosiła z tego co pamietam 280 zł. Nie trzeba było potwierdzać swojej obecności, po prostu przychodziło sie na lekcje wg grafiku.
I o ile zgadzam sie, że regulaminy trzeba czytać itp, to moim zdaniem np. to, że w mailu z przypomnieniem o wpłacie nie było wzmianki o tym, że opłaty są ciagle naliczane jest po prostu sposobem na to, żeby ta opłata ciagle narastała...
dziekuje za odpowiedź :)

17-01-2016 13:10 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenia | link

Autor: Gość1

Gość
opłata ciągle narastała

Sugerowałabym napisanie rezygnacji ze szkoły, po to, żeby już żadne opłaty nie były naliczane.

Nie podoba mi się to, że szkoła nie prowadziła żadnych list obecności na zajęciach.

Ktoś wydał tej szkole pozwolenie na świadczenie usług edukacyjnych i tam też można spróbować rozwiązać swój problem.

17-01-2016 14:29 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenia | link

Autor: Gość

Obawiam się, że ta szkoła nie posiada żadnego pozwolenia, po prostu ktoś sobie zebrał ekipę muzyków i założyli szkołę. Tym bardziej rażące jest to, że bez podpisywania żadnej umowy z tą szkołą zostałam obciążona nie małymi kosztami.

17-01-2016 17:28 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenia | link

Autor: Gość1

Gość
(...) bez podpisywania żadnej umowy z tą szkołą zostałam obciążona nie małymi kosztami.

Z doświadczenia wiem, że rozpoczynając płatną naukę podpisuje się umowę o usługi edukacyjne. Jeżeli w Pani przypadku żadnej umowy nie było to jakim sposobem szkoła każe sobie za cokolwiek płacić.

Radziłabym o całej sprawie poinformować Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz skontaktować się z rzecznikiem konsumentów tak jak napisałam wcześniej.

Wezwania do zapłaty powinny wynikać z zawartej umowy np. umowa o usługi edukacyjne i powinny mieć formę pisemną. Nie maja one mocy prawnej. Są tylko informacją, że adresat wezwania jest dłużnikiem.

Temat powiązany:

http://www.prawnik-online.eu/wezwanie-do-zaplaty---wzor,13,4118.html

Odpowiadając na przysłany mail należy odpowiedzieć, że odmawia Pani uregulowania płatności, ponieważ żadna umowa o usługi edukacyjne nie była podpisywana.

Wszystkie maile przychodzące i wychodzące należy zachować w celach dowodowych. Można je sobie dodatkowo wydrukować.

17-01-2016 20:38 | odpowiedz | cytuj | zgłoś naruszenia | link

Autor: Gość