Prawa ojca

Prawa ojca

Kategoria: Rodzice a dzieci / prawa rodzicielskie    |    26 Wrz 2012 o godz.17:46    |    10 odpowiedzi
Autor: Doroanna
Witam
Czy jak nie jestem już ze swoim partnerem i mamy dziecko,nie mieszkamy razem to czy mam OBOWIĄZEK codziennie informować go o stanie zdrowia dziecka,przesyłać mu zdjęcia i pokazywać mu dziecko na Skype? On uważa, że jeśli tak nie zrobię to ograniczam jego prawa do dziecka. Czy mam obowiązek codziennie to robić czy to tylko jego wymysł ?
ODPOWIEDZ    |    CYTUJ    |    ZGŁOŚ NARUSZENIE
Słowa kluczowe: dziecko  ojciec 

Odpowiedzi

Najwyżej oceniona odpowiedź

Autor: Gość
5
1
Czy pani partner ma odebrane prawa rodzicielskie albo prawny zakaz kontaktu z dzieckiem? Bo z tego co rozumiem nie. Czemu Pani tak przeszkadza to, że interesuje się własnym dzieckiem? Ojciec to nie jest osoba drugiej kategorii a Pani jedyną władczynią waszego dziecka. Broniąc ojcu kontaktu choćby przez komunikatory robi Pani wrażenie, że gdyby była Pani w związku jakimkolwiek to co? Zamykała by Pani dziecko lub męża/partnera na kilka dni bo Pani się nie chce informować ojca o stanie dziecka i ma go w danym czasie nie widzieć? Dziwię się Pani zachowaniu bardzo. A co do wypowiedzi Pani z wczoraj godz. 7:26 to rozumiem , że jest pani minimum prawnikiem obeznanym w Prawie Rodzinno-Opiekuńczym skoro udziela Pani takich konkretnych porad. Bo jeśli nie to proszę nie mieszać autorce tematu w głowie a tym bardziej jej podjudzać bo tak własnie wygląda Pani post. Takim rodzicom powinno się pomagać w każdy możliwy sposób a nie buntować ich przeciw sobie jak zrobiły to już tu dwie Panie.
02-10-2012 18:41    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenie    |    link

Pozostałe odpowiedzi

Autor: Gość1
4
3
W mojej ocenie jest to jego prywatny wymysł. Jako ojciec dziecka powinien się z nim "realnie" kontaktować ustalając termin spotkania ugodowo lub sądownie.

Powinien również płacić alimenty na swoje dziecko i pomagać nie tylko finansowo w jego wychowaniu.

Nie spotkałam się z przepisem prawnym nakazującym matce dziecka obowiązek zdawania relacji z każdego dnia jego życia.
27-09-2012 00:47    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link
Autor: Gość
4
3
Matka tego dziecka wywiozła dziecko bez wiedzy ojca. Tym ojcem jestem ja. Nic nie wskazywało na to, że jest coś źle. Porwanie dziecka przez rodziców matki oraz uprowadzenie dziecka przez matkę odbyło się bezprawnie. Doroanna jak się ona tu nazywa to osoba która napisała , że dziecko ją przeraziło a wszelkie sprawy związane z dzieckiem rozwiązuje jej mamusia. Sama zaś napisała, że nie odejdzie od mamy bo tam jest dobrze i miesiąc po narodzinach dziecka ucieka z niemowlakiem dzięki pomocy mamusi do mamusi. Od tej chwili dziecko non stop choruje, ona nie chce karmić, na dzień dzisiejszy już nie karmi piersią bo jej się nie chce. Jestem ojcem i nie chce odebrać dziecka w trumnie bo ,,mamusia: nie wie czym jest dziecko.
29-09-2012 00:28    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link
Autor: Gość
4
1
Myślę, że ojciec na prawo interesować się losami swojego dziecka. To, że interesuje się dzieckiem działa na jego korzyść.
29-09-2012 17:39    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link
Autor: Gość
2
3
Nie, nie ma Pani obowiązku codziennego raportowania ojcu faktów z życia dziecka, ani pokazywania go na Skype, natomiast jest Pani zobowiązana do umożliwiania im kontaktów, co jest bardzo ogólnym określeniem. Jeśli ojciec ma zastrzeżenie co do tej sprawy, powinien złożyć wniosek do sądu o ustalenie kontaktów. Nie jestem od wyrokowania, ale w swojej pracy nie spotkałam się jeszcze z orzeczeniem sądu, w którym nakazuje on zdawanie relacji + zdjęcia/video z każdego dnia życia dziecka.
01-10-2012 07:26    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link
Autor: Gość
4
2
A co jeśli kobieta wywozi dziecko 250 km od ojca? Stać was wypowiadające się tu Panie na jeżdżenie do dziecka raz w tygodniu i płacenie na dziecko? To musicie zarabiać przynajmniej dużo ponad średnią krajową. Tak ojciec powinien płacić, płacić i płacić i nic nie wymagać jak widać tu z wypowiedzi tylko kobiet. Ale nikt nie wziął właśnie tego pod uwagę, że interesowanie się dzieckiem to chęć do choćby takich kontaktów codziennie? Skoro ktoś tęskni a w takiej sytuacji być z dzieckiem nie może na co dzień jest dla tej osoby największą radością dnia zobaczyć choćby 10 minut na Skype czy dowiedzieć się coś o dziecku na gg. Skoro matce przeszkadza to, ze ojciec się interesuje dzieckiem tak często to może to jest złe?
01-10-2012 20:53    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link
Autor: Gość
5
1
Czy pani partner ma odebrane prawa rodzicielskie albo prawny zakaz kontaktu z dzieckiem? Bo z tego co rozumiem nie. Czemu Pani tak przeszkadza to, że interesuje się własnym dzieckiem? Ojciec to nie jest osoba drugiej kategorii a Pani jedyną władczynią waszego dziecka. Broniąc ojcu kontaktu choćby przez komunikatory robi Pani wrażenie, że gdyby była Pani w związku jakimkolwiek to co? Zamykała by Pani dziecko lub męża/partnera na kilka dni bo Pani się nie chce informować ojca o stanie dziecka i ma go w danym czasie nie widzieć? Dziwię się Pani zachowaniu bardzo. A co do wypowiedzi Pani z wczoraj godz. 7:26 to rozumiem , że jest pani minimum prawnikiem obeznanym w Prawie Rodzinno-Opiekuńczym skoro udziela Pani takich konkretnych porad. Bo jeśli nie to proszę nie mieszać autorce tematu w głowie a tym bardziej jej podjudzać bo tak własnie wygląda Pani post. Takim rodzicom powinno się pomagać w każdy możliwy sposób a nie buntować ich przeciw sobie jak zrobiły to już tu dwie Panie.
02-10-2012 18:41    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link
Autor: Gość
0
0
Witam serdecznie wszystkich na forum i prosiłbym o jakąś porade. Otóż mam syna 30 lipca skończył dwa lata a ja nawet nie mogłem dać mu prezentu, bo moja była dziewczyna z którą mam syna mówiła, że nie ma ich w domu. Około rok temu rozstaliśmy się, jako tako zawsze udawało mi się ją namówić na widzenia z synem ale zawsze przy Jej obecności, nie przeszkadzało mi to w sumie chociaż chciałbym zabrać syna na spacer czasami i spędzić z nim czas sam na sam. Od kilku miesięcy odkłada moje spotkania z synem, zmieniła adres zamieszkania, wyprowadziła się do nowego chłopaka, którego nigdy nie widziałem na oczy, nawet nie wiem z kim i gdzie mój syn przebywa, około miesiąc temu zmieniła numer telefonu nie mam z nią żadnego kontaktu. Strasznie za nim tęsknie, oczywiście płacę alimenty ale czuję się jak bym płacił jakiś rachunek czy coś w tym stylu. Czy ktoś wie jak powinno wyglądać takie podanie do sądu o widzenia z dzieckiem?
05-10-2012 10:12    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link
Autor: redaktor
0
0
Gość
Witam serdecznie wszystkich na forum i prosiłbym o jakąś porade. Otóż mam syna 30 lipca skończył dwa lata a ja nawet nie mogłem dać mu prezentu, bo moja była dziewczyna z którą mam syna mówiła, że nie ma ich w domu. Około rok temu rozstaliśmy się, jako tako zawsze udawało mi się ją namówić na widzenia z synem ale zawsze przy Jej obecności, nie przeszkadzało mi to w sumie chociaż chciałbym zabrać syna na spacer czasami i spędzić z nim czas sam na sam. Od kilku miesięcy odkłada moje spotkania z synem, zmieniła adres zamieszkania, wyprowadziła się do nowego chłopaka, którego nigdy nie widziałem na oczy, nawet nie wiem z kim i gdzie mój syn przebywa, około miesiąc temu zmieniła numer telefonu nie mam z nią żadnego kontaktu. Strasznie za nim tęsknie, oczywiście płacę alimenty ale czuję się jak bym płacił jakiś rachunek czy coś w tym stylu. Czy ktoś wie jak powinno wyglądać takie podanie do sądu o widzenia z dzieckiem?


Bardzo proszę o dodanie osobno swojego pytania na LexForum.

Ważne:
http://www.lexforum.pl/pytanie/jak-odnalezc-odpowiedz-na-zadane-pytanie_3007
05-10-2012 16:17    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link
Autor: Gość
1
0
Mamy takie postanowienia sądów, Uniemożliwianie styczności z dzieckiem podlega karze.Ponadto ojciec powinien żądać natychmiastowego powrotu dziecka do domu .Jest Rozporządzenie UE.Zarządza się natychmiastowy powrót dziecka do miejsca zwykłego pobytu, celem wspólnego jego wychowywania jak było dotychczas .Babka za przetrzymywanie matki wbrew woli ojca też podlega karze. Dziecko ma być pod pieczą obojga rodziców a nie pod opieką babki !
29-12-2012 17:00    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link
Autor: Gość
4
0
Co to znaczy nie jestem już z partnerem? macie dziecko 1 Partner ma prawo dziecko odebrać jeśli jest ojcem. Co to paczka , którą można zabrać jak rzecz i być bezkarną, wywiezienie bez zgody ojca jest niedopuszczalne , chce Pani sadów? Dopiero wtedy się Pani przekona,że manipulacja dzieckiem się nie opłaca .Utrzymanie dziecka należy do obowiązku obojga ,a nie do ojca wg widzimisię matki .Kiedyś sądy zasądzały alimenty ojcu, dzisiaj nakazują za Prokuraturą wspólne wychowywanie . Nakazują zwrot kosztów sądowych.Potrzebne to Pani? Chce Pani narazić dziecko na alienację ?To przemoc. Przemoc podlega penalizacji .Może się Pani opamięta .Sądy wiedzą co to dobro dziecka.Pani tez powinna wiedzieć.Póki nie jest za późno . Dać przykłady z postanowień sądowych ? teraz sądy ogłaszają orzeczenia .Niech Pani sobie przemyśli co robi Pani dziecku , nie ojcu, nie sobie ale dziecku!
29-12-2012 17:21    |    odpowiedz    |    cytuj    |    zgłoś naruszenia    |    link

Napisz odpowiedź

1. Autor
2. Wpisz treść odpowiedzi
Pozostało 2000 znaków.
Udzielając odpowiedzi, pamiętaj o zachowaniu kultury osobistej.
Dodaj załącznik do swojego pytania:
Dodaj kolejny załącznik
3. Spam catpcha

Logowanie

Jeśli masz już konto w serwisie - zaloguj się
Zapamiętaj mnie
Zapomniałem hasła

montres rolex replica watches Montres Pas Cher Montres Pas Cher Replica Uhren Casio